Rozprawiamy się z mitami!

Wiele osób zastanawia się, co zrobić, żeby schudnąć – jaką dietę zastosować, czy należy wyeliminować pewne grupy produktów? Chcielibyśmy raz na zawsze rozprawić się z tymi mitami dietetycznymi!

Nie ma diety cud! Nie trzeba eliminować chleba, ziemniaków, glutenu, czy laktozy ze swojej diety. Kluczowy jest deficyt energetyczny. Tylko dzięki utrzymaniu diety na ujemnym bilansie jesteśmy w stanie schudnąć. Podobnie w przypadku zwiększeniu masy ciała – aby to osiągnąć musisz utrzymać dodatni bilans energetyczny!

A jak określić swoje zapotrzebowanie i wielkość deficytu?

Konieczne jest obliczenie swojej podstawowej przemiany materii. Można to zrobić za pomocą wzoru Harrisa-Benedicta i kalkulatorów dostępnych w Internecie. Po obliczeniu PPM, należy obliczyć całkowitą przemianę materii, która zależna jest od naszej aktywności fizycznej. W tym celu należy skorzystać ze wzoru: CPM=PPM*PAL (PAL jest to współczynnik aktywności fizycznej. U osób, które mają pracę siedzącą i nie uprawiają sportu, wynosi on 1,4; natomiast przy 2-3 treningach o umiarkowanej intensywności 1,5. ). Po obliczeniu CPM, otrzymujemy wartość, która wskazuje ilość energii, którą należy przyjąć, aby utrzymać aktualną masę ciała. Aby schudnąć konieczny jest deficyt energetyczny (przykładowo, żeby chudnąć 0,5kg tygodniowo – deficyt powinien kształtować się na poziomie 500kcal), dlatego od wyniku otrzymanego z wzoru CPM, należy odjąć 200-500kcal.

Podsumowując, będąc na diecie nie musimy rezygnować z pewnych grup produktów żywnościowych! Powinniśmy się skupić przede wszystkim na zbilansowanym jadłospisie oraz utrzymaniu założonej przez nas wartości energetycznej z uwzględnieniem deficytu energetycznego!